Kontynuujemy naszą serię wywiadów z polskimi pokerzystami. Dziś chcemy Wam przestawić krótką rozmowę z Damianem Walk Eye, które ostatnio spotkaliśmy podczas Redbet Hunter w Pradze.

PokerBreak Live: Jakie wrażenia z Pragi? Jak oceniasz nasze działania? Co Ci się podobało?

Walk Eye: Praga zawsze mi się kojarzy pozytywnie, dlatego nie mogę mieć złych wspomnień, nawet jeżeli nie było sukcesów w turnieju. Odnosząc się to samego RedBet Hunter Praga uważam, że sam turniej był na dobrym poziomie, jeżeli możemy mówić o poziomie gry za 145 euro. Zazwyczaj nie jeżdżę na takie turnieje z jednego powodu – jeżeli buy-in jest niższy niz koszty podróży, to aby osiągnąć break-even trzeba się naprawdę nagimnastykować. W tym przypadku zadziałała magia miejsca czyli miasto Praga, która idealnie nadaję się na weekendowy wypad z ukochana osobą lub z paczką znajomych. Odnosząc się do samej frekwencji to powiem szczerze, że trochę się zawiodłem, ale nie będę marudził bo marudą nie jestem. Sama organizacja była naprawdę na super poziomie.

PokerBreak Live: Jak rozpoczynałeś swoją przygodę z pokerem?

Walk Eye: Wydaje mi się, że nie będę oryginalny w tym co powiem, ponieważ jak większość zaczynałem w podobny sposób. Mieszkając w Nowym Jorku mój znajomy zaproponował mi wyjazd do Atlantic City, czyli do miejsca, które kojarzy się tylko z kasynami. Zaznaczę, że grałem w liceum ze znajomymi pomiędzy lekcjami w pokera dobieranego. Podczas drogi mój znajomy Mike opowiedział mi po krótce o zasadach i tak stanąłem przed wielkim wyzwaniem, jakim tamtego czasu był lokalny turniej w kasynie. Z tego co pamiętam zająłem chyba 4 miejsce nie znając do końca zasad. To się nazywa szczęście. Po powrocie do Polski zacząłem grać ze znajomymi w domu oraz w turniejach w kasynie. Oczywiście była to gra bez żadnej analizy czy strategii, a mówiąc najprościej jak się da, była to gra kartami.

PokerBreak Live: Live czy online?

Walk Eye: Odpowiem na to pytanie trochę niekonwencjonalnie. Uwielbiam grę Live, ale wiem jak ważna jest dla mnie gra online. Już tłumaczę o co chodzi. Doświadczenia w kontaktach międzyludzkich pozwalają mi na pewną przewagę nad innymi graczami. Wydaje mi się, że umiejętność zwracania uwagi na mowę ciała, oddech, spojrzenie czy sam ruch wrzucenia żetonów, jest moim dużym atutem, który wykorzystuje podczas gry. Do tego dochodzi możliwość spotkania swoich znajomych lub poznania nowych osób, których nigdy bym pewnie nie poznał grając online. Jest jeden minus gry Live a mianowicie czas gry. Podczas 7 godzin sesji live zagramy powiedzmy kilkadziesiąt rąk w porównaniu do gry online, gdzie grając w tym samym czasie możemy zagrać kilkaset. Moim zdaniem gra online pomaga zbudować solidne podstawy do gry na żywo, ponieważ możemy szybciej nauczyć się prawidłowego sizingu betów czyli doboru wysokości zagrania, strategii max-value oraz czytania innych graczy po ich zagraniach. Takie informacje możemy później wykorzystać w grze na żywo.

PokerBreak Live: W jaki sposób starasz sie rozczytywać przeciwników? Czy miałeś kiedyś jakiegoś extra reada?

Walk Eye: Tak jak wspomniałem wcześniej uwielbiam obserwować innych graczy podczas gry i co ważniejsze wtedy, kiedy nie grają. Pozwala mi to na zbudowanie profilu osoby, z którą prędzej czy później będę miał starcie na stole. Oczywiście sama gra mówi najwięcej o graczu. Najważniejsze informacje dla mnie to między innymi w jaki sposób otwiera premium hand, jak reaguje na raise, czy często angażuje się w rozdania itp. Co do extra reada to powiem szczerze, że coraz częściej zdarza mi się robić hero call, ale tylko ze względu, iż nie klei mi się historia przedstawiana przez moim konkurentów, z którymi jestem w rozdaniu. Jak wspominałem lubię obserwować graczy podczas turnieju. Tyczy się to również moich znajomych, którzy grają razem ze mną. Jak coś zauważę, co z mojego punktu widzenia robią nieprawidłowo, tzn. poprzez swoje zachowanie zdradzają siłę swojej ręki, to zawsze staram się o tym mówić. Uważam iż ulepszanie swojej gry poprzez wzajemne rozmowy oraz wymiana spostrzeżeń dotyczących strategii czy zachowania przy stole są istotnym elementem całej gry.

PokerBreak Live: Trochę na temat PokerBreak Live. Słyszałeś o nas? Jak podobają Ci się nasze innowacje – kalendarz turniejów, newsy, video relacje z turniejów, wydarzenia na facebooku, konkursy?

Walk Eye: Będę szczery i powiem, że w natłoku innych zajęć trochę odciąłem się od świata pokerowego i o PokerBreak Live usłyszałem na turnieju w Pradze. Po przyjeździe do Polski szybko nadrobiłem zaległości i muszę powiedzieć, że wasze działania są warte wspomnienia. Robicie to czego do tej pory w Polsce nie było i co najważniejsze na profesjonalnym poziomie. Mam nadzieje, ze będzie tego więcej i będziemy o Was słyszeć coraz częściej.

PokerBreak Live: Największe sukcesy/porażki pokerowe/pozapokerowe?

Walk Eye: Jak na dzień dzisiejszy nie postrzegam mojej pasji w kategorii sukcesy czy porażki. Oczywiście wyniki są ważne, ponieważ nakręcają całą machinę, ale dla mnie ważniejsze jest dobrze się przy tym bawić. Ze względu, że mam w życiu bardzo dużo szczęścia przez 3 lata udało mi co nie co wygrać. Kilka razy znalazłem się na wysokich pozycjach podczas finału Ligi w Łodzi czy lokalnych turniejach w Warszawie. Poza granicami naszego kraju mogę jedynie wspomnieć o miejscach płatnych w Wiedniu czy Atlantic City. Nie są to znaczące sukcesy ale zawsze coś jest.

PokerBreak Live: Czym zajmujesz się poza grą w pokera?

Walk Eye: Poza pokerem staram się spełniać tyle marzeń, ile tylko jestem w stanie. Nie jestem osobą, która może robić całe życie tylko jedną rzecz, nawet jeśli byłoby to moje ulubione zajęcie. Mogę określić siebie jako osobę multifunkcyjną z gigantycznym zasobem pozytywnej energii. Żeby nie być gołosłownym to może powiem, iż skończyłem studia techniczne (Politechnika Lubelska), studia managerskie(MBA) a obecnie jestem na prawie. Obecnie koncentruje się na moim biurze podróży oraz agencji PR. Poza pracą uwielbiam spędzać aktywnie czas realizując się w sportach: surfing ; snowboard; siatkówka, squash, tenis, bieganie, siłownia, badminton czy pływanie. Rok temu miałem przygodę z muzyką, a dokładniej mówiąc chciałem nauczyć się grać na saksofonie. Kupiłem instrument, zapisałem się na lekcje i nawet coś tam grałem, ale ostatnio odpuściłem grę na rzecz medytacji, które pozwalają mi bardziej zapanować nad umysłem, co przekłada się na grę w pokera.

PokerBreak Live: Brunteki czy blondynki? :)

Walk Eye: Kolor włosów jest bez znaczenia tak jak inne elementy wizerunku kobiety. Osobiście zwracam uwagę czy kobieta się dużo uśmiecha i czy jest naładowana pozytywną energią. I tutaj musze wspomnieć o Sylwii, którą poznałem w Pradze. Sylwia przeprowadziła ze mną wywiad [do obejrzenia poniżej – red.] podczas turnieju i chciałbym zaznaczyć, że byłem bardzo mile zaskoczony waszym pomysłem. Do tej pory brakowało takich wywiadów ze zwykłymi graczami typu Ja, którzy realizują swoją pasję i przy okazji mogą wyrazić swoje zdanie podczas takiej relacji. Mam nadzieje, że będziecie kontynuować ten dobry trend.

PokerBreak Live: Rady dla początkujących – jak podchodzisz do bankroll managamentu, downswingu…

Walk Eye: Już wiem jak czuł się Dominik Pańka po zwycięstwie w PCA pytany o rady dla graczy początkujących (śmiech). Tyle że jest drobna różnica, że Dominik jest świetnym graczem, a ja gram dopiero od trzech lat, a tak naprawdę od pół roku. Mogę, tylko podpowiedzieć, że według mnie elementy, na które obecnie zwracam uwagę to: świadomość, opanowanie i co najważniejsze nie naśladowanie innych. Lepszym rozwiązaniem niż naśladowanie to myślenie, które w dłuższym okresie czasu jest bardzo profitowe. Oczywiście jak każdy zawodnik, przeżywałem swoje wzloty i upadki. Ale zawsze sobie z tym radziłem poprzez inne zajęcia i wyładowanie się np. na siłowni czy w innych sportach. Co do Bankroll managamentu to oczywiście na samym początku zrobiłem wszystkie błędy, jakie są tylko możliwe. Wpłacałem małe i duże sumy z myślą, żeby grać na wysokich stawkach nie potrafiąc grać nawet na mikro. Po przegranej wpłacałem znowu i znowu nie patrząc na bankroll managament i tak przez prawie cały 1,5 roku. W chwili obecnej prowadzę selekcję gier, które mi odpowiadają i co ważniejsze, z których mogę najwięcej uzyskać doświadczenia, które później będę mógł wykorzystać w grze na żywo.

PokerBreak Live: Dzięki za wywiad :)