close

00:52- Zaczynamy ostatni level

Dzień 1B właśnie dobiegł końca. Niestety w finale nie zobaczymy Patryka Chudoby, który odpadł 15 minut przed końcem, inwestując ostatnie 28k w . Jeden ze Słowaków, który słynie raczej z „finezyjnych” zagrań, postanowił sprawdzić i tym razem znalazł u siebie i wygrał rozdanie.

Do gry nie wróci także GrzegoOS, który ostatnie 32.000 zdecydował się zainwestować w i dostał call od rywala z . Do turna wszystko było ok, ale na riverze spadł .

Niestety 17k oddał także Adrian Siewiera, który sprawdził all-ina shorta za 17.200 z , ale jego rywal trzymał monstera w postaci . Na stole spadły dwie szóstki i tym samym Siewas musiał oddać trochę swojego stacka. Dzisiejszy dzień przetrwało 28 zawodników.

To już wszystko na dzisiaj! Przed nami już tylko finał podczas którego poznamy mistrza Polish Poker Championship. Zapraszamy na relację, która rozpocznie się o godzinie 14:00!

close

00:07- Zaczynamy ostatni level

Poziom dziesiąty właśnie dobiegł końca, a to oznacza, że przed nami już tylko 40-minut gry w dniu 1B! Zdecydowanie najaktywniejszym zawodnikiem w polskiej ekipie jest Adrian Siewiera, który przynajmniej na razie jest na dobrej drodze by obronić tytuł wywalczony przed rokiem w Pradze.

Adrian na dziesiątym poziomie wyrzucił z gry dwóch zawodników. Najpierw po otarciu do 2.5k dostał all-ina od shorta za kilka BB i zdecydował się na sprawdzenie. Adrian trzymał dominujące vs rywala. Na flopie zrobiło się przez chwilę gorąco ponieważ rywal złapał parę dziesiątek, ale na turnie spadła dama i pot powędrował w ręce Siewasa.

Tuż przed zakończeniem 10 levelu mieliśmy niemal identyczną sytuację, tyle że tym razem Adrian był wyraźnie z tyłu. Board jednak przyniósł magiczną czwórkę i Siewas zgarnął pota z . W grze mamy już tylko 40 zawodników.

Mamy też dobre informacje od Adama (na zdjęciu), który właśnie zaliczył podwojenie. Po standardowym otwarciu naszego rodaka, jeden z reprezentantów gospodarzy postanowił wsunąć all-ina z , a Adam po chwili namysłu sprawdził pokazując . Na boardzie spadły i strit skompletowany na turnie dał Adamowi double-up. W tej chwili ma on około 60.000.

close

23:15- Kolejne eliminacje

Zbliżamy się do końca poziomu dziewiątego z blindami 400/800 ante 100 i niestety ponownie nie mamy dla Was zbyt dobrych wiadomości.

Zacznijmy od tego, że odpadł Killer. Jak wspominaliśmy już w poprzednich wpisach, Killer cały czas balansował między 5-10k i kiedy dostał postanowił poszukać podwojenia. W rozdaniu tym udział wzięło jeszcze dwóch graczy – Jeden trzymał , a drugi . Na flopie pojawiły się dwa króle i Killer opuścił miejsce przy stole.

W turnieju nie gra już jedyna przedstawicielka płci pięknej. Malwina skróciła się 7.300 i zainwestowała je w rozdanie z . Niestety jeden ze Słowaków znalazł u siebie i sprawdził, po czym na flopie trafił seta.

Dobrze radzi sobie za to Adrian Siewiera, który po otwarciu do 2.100, wykonał raise do 6k i dostał sprawdzenie od dwóch zawodników. Na flopie , Adrian uderzył za 7.5k i to wystarczyło na zgarniecie kolejnych żetonów.

Podwojenie zaliczył też Patryk Chudoba i ma teraz w stacku około 24.000. Do rozegrania pozostały nam jeszcze 2 ostatnie levele. W grze pozostaje jeszcze 49 zawodników, a średni stack wynosi 40.024

close

22:20- Kelso Out, przerwa i ostatnie 3 levele

Chciałem, aby zaczęło się coś dziać no i się zaczęło, szkoda tylko że nie są to dobre informacje dla polskich zawodników. Z turniejem przed chwilą pożegnał się Kelso (na zdjęciu), który swoje ostatnie żetony zainwestował z . Niestety rywal znalazł u siebie i oczywiście nie miał problemów ze sprawdzeniem. Na boardzie spadły [ 4c] .

Patryk Chudoba spadł natomiast do kilku BB i właściwie czeka tylko na okazję do tego by wsunął żetony. Aktywny jak zwykle jest Killer, który miał 10k stracił połowę, a przed chwilą znowu zaliczył podwojenie do 10.000, po tym jak jego poradziły sobie w starciu z rywala.

Pozostali w grze zawodnicy udali się teraz na przerwę i powrócą do stołów za około 20 minut na ostatnie 3 levele tego dnia. W grze nadal mamy 60 zawodników.

SPROSTOWANIE: Mamy małe sprostowanie odnoście stacku lidera pod dniu 1A. Dzisiaj nad ranem oficjalnie podano informację, że „50outs” zgromadził w stacku ponad 300.000 w żetonach. Okazało się jednak, że doszło do pomyłki przy wymianie na wyższe nominały i Polak rozpocznie jutrzejszy dzień ze stackiem 220k.

close

21:55 – W oczekiwaniu na akcje…

Kolejny level za nami i kolejny raz bez ciekawych akcji. Z informacji na zegarze turniejowym wynika, że wpisowe w dzisiejszym dniu opłaciło 92 zawodników, a w grze nadal pozostaje 64 zawodników. Od blisko ponad godziny nie mieliśmy żadnej eliminacji i naprawdę ciężko wyłapać jakąkolwiek akcję z udziałem naszego zawodnika.

Być może coś się zmieni na 8 levelu z blindami 300/600 ante 75, który właśnie się rozpoczął. Na shorcie są m.in. Patryk Chudoba oraz Mirek Kłys. Ten drugi był w fatalnej sytuacji, ale kiedy podszedłem do jego stołu to właśnie zaliczył podwojenie w starciu vs . W okolicy 20k utrzymuje się Kelso, który twierdzi, że ma dzisiaj prawdziwy roller-coaster.

UPDATE: Tuż po wstawieniu tej notki do mojego stanowiska podszedł Damianrmcf, który przed chwilą odpadł z turnieju. Jest jeszcze 30 minut re-entry, więc być może Damian powróci jeszcze do gry.

close

20:58-Zmienne szczęście Polaków

Kolejny level dobiegł końca i gracze udali się na zasłużoną 10-minutową przerwę. W ciągu ostatnich kilku minut bardzo aktywny był Kelso, który zdołał się podwoić. Na flopie , rywal postawił Polaka na all-inie i Kelso zdecydował się wrzucić pozostałe mu w stacku 11k. Polak trzymał , a rywal . Kolor co prawda się nie spadł, ale za to na turnie spadł , dzięki czemu pula powędrowała w ręce Polaka.

Niestety Słowaka podwoił Damian, który po all-inie rywala za 17-18k zdecydował na izolacje i w showdownie pokazał . Rywal trzymał i niestety na boardzie pojawił się .

W grze nadal pozostaje 64 zawodników, a za chwilę rozpocznie się level 7.

close

20:27 – Dwie straty w polskiej ekipie 

Niestety nie mamy dla Was dobrych informacji z sali. Na piątym levelu z turniejem pożegnał się Norbert „Marzyciel” Pazdan. Norbert na sporym shorcie postanowił wsunąć ostatnie 4k preflop z dwójkami, a na sprawdzenie zdecydował się rywal z . Na turnie spadł , a river nie przyniósł cudu w postaci „dwójki.”

W grze nie ma już także Jacka Woźniaka, który przy flopie złapał flush-drawa z i wsunął 12k po becie rywala za 4.5k. Niestety draw się nie uzupełnił, a rywal odsłonił i zgarnął pulę.

W zupełnie innym nastroju siedzi przy stole Adrian Siewiera, który właśnie zgarnął przyjemnego pota. Akcja rozpoczęła się od otwarcia za 600, na co kolejny rywal odpowiedział podbiciem do 1.700 i dostał call tylko od Adriana. Flop to , gdzie obaj zawodnicy postanowili wykonać check. Na turnie rywal uderzył za 2.2k i raz jeszcze został sprawdzony przez Polaka. Rywal opłacił jeszcze bet na river za 5k, po czym Adrian odsłonił i oczywiście zgarnął pule.

close

19:49-Leniwy 4 level 

Najwidoczniej racje mają Ci, którzy twierdzą, że gracze z pełnymi brzuchami stają się leniwi. Właśnie zakończył się 4 level na którym trudno było wyłapać jakiekolwiek akcje. Większość rozdań kończyła się już na flopie.

Wyłapałem natomiast starcie Patryka Chudoby z Jackiem Woźniakiem. Kiedy podszedłem do stołu na flopie leżały i Patryk zdecydował się na bet za 1.250 i został sprawdzony przez Jacka, po czym na turnie pojawiła się , gdzie Patryk ponownie uderzył wrzucając do puli 1.300 i raz jeszcze dostał call. Na riverze mieliśmy check-check , a w showdownie Jacek pokazał , które okazało się za słabe na Patryka.

Niestety żetony traci również Marzyciel. Norbert otworzył akcję za 825, na co jeden z rywali odpowiedział przebiciem do 2.250 i po callu Norberta na flopie obejrzeliśmy . Tutaj mieliśmy bet za 2.3k i kolejne sprawdzenie. Turn obaj gracze przeczekali, ale na riverze Norbert uderzył za 6k i dostał insta-call. Marzyciela nie wystarczyło na rywala.

Aktualnie trwa level piąty z blindami 100/200 i ante 25. W grze mamy 64 zawodników i opłacono 77 wpisowych. Średni stack to 24.061

close

18:52- Gra wznowiona

Zawodnicy posileni wrócili właśnie do stołów i kontynuują grę na 4 levelu.

close

18:14 – Kontrowersje na levelu 3

Na trzecim levelu nie zabrakło zarówno akcji jak i kontrowersji. Zacznijmy od tego, że do stołu powrócił Jacek Woźniak, który zdecydował się na re-entry. Kiedy podszedłem do jego stołu okazało się, że ponownie gra nie układa mu się najlepiej, ale potem wydarzyło się coś z czym spotkałem się pierwszy raz podczas turnieju pokerowego.

Wyłapałem akcję na flopie , gdzie Jacek odstukał check i to samo zrobił jego rywal. Na turnie pojawiła się , gdzie sytuacja się powtórzyła, po czym na riverze , Jacek postanowił uderzyć za 3k. Rywal przez chwilę się zastanawiał, ale ostatecznie sprawdził. Okazało się, że Jacek blefował, ale wyrzucając karty przypadkowo wszyscy ujrzeli . Rywal przesunął zakryte karty i chciał je odsłonić, ale krupierka uznała to za fold. Do stołu podszedł floorman, który po krótkiej konsultacji uznał, że rywal zmuckował rękę i pot w wysokości ponad 12k powędrował do Jacka.

Do stołu zasiadł się Killer, który wczoraj miał sporego pecha, tracąc pota na raty w dwóch rozdaniach set vs set. Dzisiaj gra także nie rozpoczęła się najlepiej i podczas pierwszych kilku rozdań stracił 5k ze stacka startowego. W tej chwili zawodnicy udają się na przerwę, więc mamy nadzieję, że po powrocie Mirek zacznie odrabiać straty.

Po słabym początku do gry wraca też Norbert Pazdan. W pewnym momencie Marzyciel miał już tylko 11k, ale przed chwilą wygrał starcie full vs strita z i ma w stacku 22.800!

Zegar turniejowy wskazuje obecnie, że w grze pozostaje 60 zawodników, a wpisowe zostało opłacone 65-razy! Zawodnicy mają teraz 40-minutową przerwę kolacyjną. Wracamy koło 19:00!

close

17:30 – Aktywny drugi level

Na drugim levelu z udziałem polskich graczy nie brakuje. Na początek mamy złą informację, ponieważ z turnieju odpadł Jacek Woźniak. Polak rozpoczął rywalizację pod koniec pierwszego poziomu i niecały level później niestety odpadł z gry. Na szczęście jego żetony powędrowały do naszego rodaka – Damiana (na zdjęciu). Akcje wyłapałem dopiero na riverze, kiedy na środku stołu leżały . Jacek wsunął ostatnie 8.300, a chwilę później zmuckował karty kiedy dostał call od Damiana trzymającego . Jacek zapowiedział jednak re-entry, więc mamy nadzieję, że wkrótce wróci do gry.

Na drugim levelu swój stack powiększył także Adrian Siewiera. Tutaj również dotarliśmy do stołu dopiero na riverze, ale z tego co przekazał nam mistrz Polish Poker Championship Main Event z 2014 roku, sprawdził on zakład rywala na flopie oraz na turnie , a następnie na riverze wykonał raise do 8k po becie rywala za 3.7k i to wystarczyło na zgarnięcie całkiem przyjemnej sumy.

Niewielką pulę przytulił również Kelso, który zainicjował akcję z BU podbiciem do 200 i dostał call od gracza z SB i Norberta z BB. Na flopie , mieliśmy bet za 300 i obaj zawodnicy sprawdzili. Na turnie akcja czekała do Kelso, który uderzył za 900 i zgarnął pota.

Właśnie rozpoczął się trzeci level z blindami 75/150. Zegar turniejowy wskazuje, że w grze mamy 57 zawodników (59 wpisowych), a średni stack wynosi 20.701.

close

17:00 – Pierwszy level to już historia…

Pierwszy level dnia 1B przeszedł już do historii. Jako to zwykle bywa na pierwszym levelu działo się stosunkowo niewiele, chociaż jednego gracza nie ma już w turnieju. Na szczęście mowa tutaj o graczu lokalnym. W tej chwili zegar turniejowy wskazuje, że podczas dzisiejszego dnia odnotowano 54 wpisowe, a przy stołach zasiada jeszcze 53 zawodników.

Na pierwszym levelu wyłapałem ciekawą akcję z udziałem Norberta Pazdana. Akcja rozpoczęła się od otwarcia za 125, na co jeden ze Słowaków odpowiedział raisem do 425 i tylko Norbert postanowił sprawdzić. Na flopie spadły , gdzie Norbert uderzył za 625 i dostał sprawdzenie od rywala. Turn to , gdzie Norbert wykonał kolejny bet (tym razem za 1k )i raz jeszcze został sprawdzony. Jako ostatni na riverze spadł . Tutaj Norbert postanowił uderzyć ostatni raz za 1.075, a rywal zrzucił karty.

close

16:24 Polish Poker Championship – Relacja z dnia 1B

Dzień 1B można oficjalnie uznać za otwarty! Przed chwilą usłyszeliśmy znane wszystkim słowa „Shuffle up and deal”. W tej chwili w grze mamy 40 zawodników, ale to oczywiście nie koniec. Gracze cały czas stoją w kolejce do rejestracji i zapewne z każdą kolejną minutą będzie ich przybywać.

Wszyscy chętni, którzy zasiedli do stołów rozpoczynają rywalizację ze stackiem w wysokości 20.000 na blindach 25/50! W grze mamy już kilku zawodników, którzy próbują szczęścia po raz drugi.  Do tego grona należą m.in broniący tytułu Adrian Siewiera oraz Norbert Pazdan. W kasynie pojawił się też Jacek Woźniak, ale prawdopodobnie rozpocznie rywalizację dopiero od 2-3 levelu.

Na zdjęciu Malwina

close

Polish Poker Championship – Relacja z dnia 1B

Za nami pierwszy dzień startowy turnieju Polish Poker Championship. Podczas dnia 1A wpisowe w wysokości €180 opłacono 119 zawodników, a 36 z nich awansowało do drugiego dnia zmagań! Zdecydowanym chip-liderem jest Polak grający pod nickiem „50outs”, który w niedzielę rozpocznie rywalizację ze stackiem w wysokości 302.300.

Przed nami dzień 1B w którym liczymy na jeszcze wyższą frekwencje oraz co oczywiste na dobry występ naszych rodaków. Dzisiaj relacja rozpoczyna się dwie godziny wcześniej, czyli o godzinie 16:00. Podobnie jak wczoraj rozegramy 11 leveli (każdy  po 40 minut), a więc powinniśmy skończyć około godziny 01:00.

Stacki po dniu 1a:

Hokus – 43.300
Coko – 28.600
Zielar – 40.200
Juraj „jazz” Breuer – 32.800
Biker Leszno – 211.500
MgBristol – 58.200
šarky121 – 70.800
Urlich – 64.600
Sartet – 70.500
Radzooo 88 – 103.200
CARLAVID – 42.100
50outs – 302.300
Wiktor 05 – 74.700
Atilla „AMBRIPIOTA” Ambrúž – 48.300
Marcel „Godzila” Semanovič – 59.500
Ferta77 – 49.600
MatusB – 50.400
Imot – 69.500
bartekg – 83.000
ispro6 – 81.300
FileHU – 67.000
Fabregas94 – 42.900
Timek – 95.700
Vizeiro – 22.000
Leo – 25.900
Study – 102.100
Mido Adamski – 51.400
Levík – 77.300
Luki HU – 79.400
Juraxey – 25.000
Skib3n – 45.600
Cio – 41.700
xtof – 50.400
navy – 57.000
ktojeto – 40.700
cc33 – 58.600