Niby zwykła rzecz, ale kryje w sobie klika tajemnic. Karty do gry. Te używane podczas EPT, są najwyższej jakości. Dla przykładu na Maltę na zamówienie organizatorów dostarczono dokładnie 1.152 talie kart. Ale to nie wszystko. Dochodzą do tego jeszcze karty przeznaczone na stoły telewizyjne. Znacznie droższe (talia kosztuje co najmniej 100 euro, choć nie jest to informacja oficjalna, bo cena jest tajemnica handlową) i mniej trwałe od tych zwykłych. Mają wbudowane, wprasowane mikroczipy, ledwie, ale jednak wyczuwalne zgrubienie w środku karty. To właśnie dzięki temu możemy emocjonować się rywalizacją pokerzystów widząc jakie mają karty.

Każdy turniej rozpoczyna się z nowymi kartami. Obowiązkiem krupiera, przed rozpoczęciem gry, jest sprawdzenie czy w talii znajdują się wszystkie karty. Tę samą czynność każdy krupier wykonuje, gdy stół jest zamykany.

Turniejowe życie jednej talii kart nie jest długie. Jest w stanie przetrwać maksymalnie 2 dni. W High-Rollerach jeszcze krótsze. W tych przypadkach karty wymienia się każdego dnia. Czasami zmiany są jeszcze częstsze. To zależy od krupierów. Jeśli uznają, że są zbyt śliskie, mokre, albo w jakikolwiek innych sposób odróżniają się od innych, krupier prosi o wymianę talii. Najczęstszą przyczyną wcześniejszej wymiany są odgięcia kart. Wielu graczy oglądając swoje karty mocno odgina ich końcówki, przez co mogą się one odkształcić i tym samym wyróżniać wśród innych. Najbardziej narażone na drobne otarcia i odkształcenia są karty z chipami. O wymianę kart mogą też prosić i czasami proszą sami gracze, ale podczas turniejów EPT zdarza się to niezwykle rzadko, bo obsługa dba o takie wymiany talii, by nie budzić niepotrzebnych wątpliwości.

Zużyte talie kart nie mają prawa ponownie trafić na stoły pokerowe. Są zbierane i przechowywane w oddzielnych pojemnikach w magazynie, a następnie – najczęściej już po zakończeniu turnieju – niszczone, by przez pomyłkę nie zostały włączone do gry.