Bez względu na to co mówią inni, Phil Ivey nie jest tak dobrze zorientowany w aspekcie matematycznym, jak wielu niesamowitych graczy online, którzy pojawiają się na turniejach live, ale wciąż jest jednym z najlepszych graczy pokerowych. Daniel Negreanu również nie przywiązuje dużej uwagi do sfery matematycznej, ale wciąż odnosi sukcesy. Dlaczego? Powodem jest to, że rozumieją grę lepiej niż większość ludzi i wiedzą jak się zachować w danej sytuacji.

Gracze muszą opanować umiejętność zrozumienia jak postrzegają ich inni, a następnie muszą umieć wykorzystać to na własną korzyść. Na przykład większość graczy myśli, że profesjonalista Gavin Smith bardzo często blefuje, podczas gdy tak naprawdę robi to bardzo rzadko. „Gram znacznie bardziej tight niż myślą moi oponenci,” przyznał w jednym wywiadzie. Dlaczego ma taki obraz, który kompletnie nie odzwierciedla rzeczywistości? Ponieważ kiedy wchodzę na salę turniejową, jestem głośny. Mam napoje. Kiedy ludzie patrzą na mnie, widzą podekscytowanego małolata, który czuje się panem świata, ale nie pojmują że to moja gra.

Ludzie opierają swoje założenia na temat mojej gry, poprzez postrzeganie mojej osoby i szybko kodują sobie pewne wzorce. Musze zrozumieć, że skoro ludzie uważają, że często blefuje, będą często mnie 3-betowamć oraz przebijać moje zakłady, a więc mogę sobie pozwolić na lżejsze sprawdzenia. Oczywiście ten wizerunek stawia mnie w bardzo trudnych spotach, gdzie muszę podjąć ciężkie decyzje, ale przynajmniej wiem czego mogę się spodziewać.

Weźmy na przykład Negreanu, który jest wielkim gadułą. Większość osób myśli, że ludzie którzy dużo rozmawiają, często również blefują i jestem przekonany, że Daniel nie raz wykorzystał to na własną korzyść. Na drugim końcu jest Ivey, bestia która przeraża swoim wzrokiem wszystkich amatorów. Ivey wykorzystuje swój wizerunek, aby jak najczęściej wciągać ludzi do rozdania, znacznie częściej niż inni. Proste z pozoru rzeczy mogą znacząco wpływać na obraz przy stole, świetnie pokazuje to historia Gavina Smitha.

„W 2004 roku, kiedy przeniosłem się do Las Vegas wziąłem udział we WSOP Main Event i zakończyłem ten turniej na 52 miejscu. Eric Lindgren, który w tamtym czasie mnie stakował powiedział, że zaryzykuje i będzie mnie stakował przez kolejny rok. W tamtym okresie byłem bardzo zakochany i moja dziewczyna powiedziała mi, abym poszedł do fryzjera.Wybrałem się do niego i do maja przyszłego roku nie mogłem kompletnie nic wygrać –  aż do czasu WPT Mirage Poker Showdown. Nie obcinałem włosów w tym okresie. Dlaczego o tym pisze? Ponieważ kiedy ludzie patrzą się na mnie, w tych długich włosach, widzą faceta chcącego akcji, ale w rzeczywistości jest zupełnie inaczej.

Teraz chciałbym się obciąć i mieć krótsze włosy, ale to ciężkie, bo wszyscy znają mnie jako gościa z długimi włosami! To część mojego wizerunku.