W dniu wczorajszym rozpoczął się kolejny przystanek cyklu Eureka Poker Tour, który tym razem zawitał do Rozvadova. Po udanych przystankach w Hamburgu oraz w Pradze, PokerStars postanowił zorganizować kolejny przystanek, w jednym z najbardziej ciekawych miejsc na europejskiej mapie pokera. W dniu wczorajszym rozegrano pierwsze dni turniejów Rozvadov Cup z wpisowym €330 oraz Super High-Roller z wpisowym €5.000. Dla nas najważniejszą informacją jest to, że w obu turniejach mamy swoich reprezentantów.

Tak jak można było się spodziewać, turniej Rozvadov Cup cieszył się sporym zainteresowaniem ze strony graczy i już w dniu 1A wpisowe zdecydowało się opłacić 116 zawodników, a 16 z nich podjęło decyzję o re-entry. Turniej ten posiada ciekawą strukturę, ponieważ każdy dzień startowy trwa do wyłonienia 15% uczestników, którzy mają już zagwarantowane miejsce w kasie. Po zakończeniu dniu 1A (rozgrywka trwała do 4 rano), 20 graczy awansowało do dnia finałowego. Najlepiej wśród wszystkich uczestników poradził sobie Kai Kresovic z Niemiec, który uzbierał 342.000 w żetonach. W gronie 20 zawodników mamy też jednego Polaka. Sławomir Sleboda przetrwał dzień 1A i wróci do dnia finałowego ze stackiem 37.500.

Podczas wczorajszego dnia rozegrano także turnieju King’s Super High-Roller z wpisowym €5.300. Na udział w turnieju z takim wpisowym oraz stackiem początkowym w wysokości 50.000 w żetonach, zdecydował się m.in. były mistrz świata Pius Heinz, a także Rasmus Agerskov, Pavel Binar, PIMO i 5 innych graczy high-roller. Turniej jest rozgrywany w formule unlimited re-entry z 40-minutowymi blindami, co gwarantuje nam sporą ilość akcji. Już w dniu wczorajszym dwóch zawodników zdecydowało się ponownie wkupić do turnieju, a opcja późnej rejestracji jest dostępna jeszcze przez 2 levele w dniu dzisiejszym. W dniu wczorajszym odbyła się specjalna gra cash z udziałem Ronny’ego Keisera, Theo Jorgensena i Leona Tsoukernika, a więc możemy spodziewać się, że w dniu dzisiejszym do gry przyłączy się jeszcze kilku zawodników.

W chwili obecnej najlepiej radzi sobie Aleksandar Tomovic z Serbii, który spakował do torby 176.000. Drugie miejsce zajmuje Pius Heinz ze stackiem 100.600, a miejsce trzecie Aviv Meiri z Izraela (83.500). Łącznie do kolejnego dnia awans uzyskało 9 zawodników, a na liście mamy też Polaka, który korzysta z pseudonimu „Nicholson”. Polak radzi sobie całkiem przyzwoicie i ma w stacku 60.400, co obecnie daje mu 4 miejsce.