Czy jeden z najbardziej prestiżowych festiwali pokerowych na świecie zniknie z harmonogramu? Wiele na to wskazuje. Według informacji zamieszczonych na forum PokerFraudAlert, w 2017 roku odbędzie się ostatni turniej z cyklu PokerStars Caribbean Adventure. Powód? Frekwencja z roku na rok jest coraz niższa, a „zabieg” polegający na obniżeniu wpisowego nie przyniósł wymiernych korzyści. Ponadto lokalizacja jest dogodna wyłącznie dla graczy z USA, podczas gdy seria skupia się raczej na graczach europejskich.

Jako pierwszy o całej sprawie poinformował pokerowy profesjonalista Todd Witteles, który twierdzi, że otrzymał informacje od wiarygodnego źródła. Według Todda jednym z powodów jest właśnie frekwencja. Rekord został ustanowiony w 2011 roku, kiedy to w Main Evencie udział wzięło 1560 zawodników. Turniej odbył się zaledwie kilka miesięcy przez Black Friday, kiedy to władze USA całkowicie zdelegalizowały pokera online. Od tego czasu frekwencja w Main Evencie ciągle spada. W 2012 roku w turnieju zagrało 1072 zawodników, w 2013 roku było to już tylko 987 graczy. Nadzieję dał nam rok 2014 rok, kiedy to w turnieju głównym udział wzięło 1031 zawodników, ale fatalny rok 2015 (816 zawodników) oraz niewiele lepszy rok 2016 (928 zawodników) nie napawają raczej optymizmem.

Chociaż organizatorzy niektórych serii turniejowych daliby się wręcz „pokroić” za takie wyniki, to organizatorzy PCA mogli uznać, że nieefektywne jest inwestowanie pieniędzy w przystanek, który nie cieszy się uznaniem wśród graczy. Witteles cytując słowa swojego informatora twierdzi, że PCA przerosło PokerStars. Turniej PCA jest przestarzały i działał tylko wtedy kiedy gracze z USA mogli wygrać satelity grając online. Gracze z Europy muszą ponieść znacznie większe koszty takiego wyjazdu, a to przekłada się na frekwencje. Jeżeli informacja okaże się prawdziwa i faktycznie ostatnia edycja PCA odbędzie się w przyszłym roku, dobiegnie końca pewna historia. Wielu graczy było podekscytowanych możliwością spędzenia kilku dni nowego roku w tak ekskluzywnej lokalizacji. W turnieju na Bahamach triumfowali najwięksi profesjonaliści tacy jak Gus Hansen, Bertrand Grospellier czy też Mike Watson. Podczas PCA zawsze rozgrywane były także turnieje z wysokim wpisowym, w których wygrywali Eugene Katchalov, Vanessa Selbst czy też Scott Seiver.

Dla nas PCA już zawsze będzie się kojarzyć z Dominikiem Pańką i pierwszym tytułem mistrza EPT. Na razie PokerStars nie potwierdza tej informacji, a więc pozostaje nam czekać na oświadczenie w tej sprawie. Jeżeli jednak w 2018 turniej na Bahamach się nie odbędzie, to jaki przystanek powinien go zastapić? Macie jakieś swoje typy?