Dziś ostatnia szansa na awans do dnia drugiego Redbet Live w Dublinie! Zaczynamy dzień 1C!

Pomimo niezbyt dużej frekwencji w dniach 1Ai 1B możemy mieć powody do zadowolenia. Najpierw po pierwszym dniu eliminacji liderem został Damian „Dpdp” Porębski, teraz po dniu 1B prawie dogonił go Miłosz „Abraxas” Siedlecki i mamy obecnie dwóch naszych zawodników na pierwszych miejscach w klasyfikacji. Oby dziś taka tendencja się utrzymała!

W sumie do dnia drugiego awansowało wczoraj sześciu naszych graczy:

– Abraxas 240.200

– Sycu 132.700

– Brzózka 112.500

– Wesoł 89.500

– Felek 84.600

– Jacobo 68.000

Dziś zapewne znowu kolejna grupa Polaków zamelduje się na starcie w dniu 1C. Na pewno zobaczymy ponownie naszych graczy, którym nie powiodło się wczoraj. W grupie tej będą EasyMoney, Rdx, Kraks i Brelson. Dotarł wczoraj do Dublina również Sajmon. Będzie z pewnością komu kibicować.

Kilka podstawowych informacji o strukturze turnieju:

  • Wpisowe: 350€ (315€ + 35€)
  • Stack startowy: 50.000 żetonów
  • Dni startowe: 1A – 10.09 (czwartek), 1B – 11.09 (piątek), 1C – 12.09 (sobota) – poziomy 40-minutowe
  • Dziesięć leveli do rozegrania w dniach eliminacyjnych
  • W dniach startowych możliwe jedno re-entry i late registration przez 6 pierwszych poziomów blindów

Relację zaczynamy o godzinie 15:00 czasu polskiego. Prosto z sali pokerowej w Clayton Hotel nadawał będzie dla Czytelników Pokerbreak Live niezawodny Rafał „Jack Daniels” Gładysz. Bądźcie z nami!

close

Redbet Live Dublin dzień 1C – 15:20

Witam gorąco Czytelników Pokerbreak Live z Clayton Hotel w Dublinie! Zaczynamy grę w dniu 1C Main Eventu Redbet Live. Kłania się Rafał „Jack Daniels” Gładysz, będę dla Was biegał między stołami i wyszukiwał informacji o postępach naszych zawodników w turnieju.

Póki co atmosfera na sali jest wybitnie senna. Gracze powoli rejestrują się do turnieju, na stołach ruszyły pierwsze rozdania, ale wiele się nie dzieje. Wpływa na to zapewne również aura na zewnątrz, bo ciśnienie jest tak niskie, że ewidentnie każdemu przydałaby się potężna dawka kofeiny, najlepiej dożylnie. Pogoda w Dublinie nas nie rozpieszcza i generalnie przypomina mi urodę większości irlandzkich kobiet – jest paskudna! Wczoraj przez cały dzień lało jak z cebra, dopiero dziś woda przestała się lać z nieba i widać gdzieniegdzie przebłyski słonecznych promieni. Ciekawe jak długo…

Z naszych graczy widziałem już kręcących się po sali Brelsona, Sajmona, EasyMoney i Mariusza. Reszta zapewne dopiero zbiera się w swoich hotelowych pokojach. Zaczynamy dziś grę pięć godzin wcześniej niż w dwóch poprzednich dniach eliminacyjnych, więc zapewne spora grupa pokerzystów skorzysta z opcji late registration.

Dziś również rozpoczyna się live stream z turnieju. Być może jeszcze dziś zasiądę za mikrofonem!

Gramy pierwszy poziom blindów 50/100.

Na zdjęciu stół telewizyjny w sali pokerowej

close

Redbet Live Dublin dzień 1C – 16:00

Odnalazłem na sali wszystkich naszych graczy (mam nadzieję, że wszystkich!). Grają dziś więc:

– Jacek „EasyMoney” Pustuła

– Szymon „Sajmon” Bujok

– Krzysztof Chojnowski

– Tomek Deptuła

– Maciej Grochowina

– Mariusz „Przekot” Kałuszyner

– Mariusz Lewoniewski

– Kamil Ochlik

– Marcin „Felek” Felski

Nad udziałem w turnieju zastanawia się również Kraks. Zrezygnował z gry Brelson, który woli iść na cash games. Czekamy również na Rdxa.

Rozpoczął się również live stream, który możecie oglądać na Twitchu (z odkrytymi kartami i 30-minutowym opóźnieniem). Na razie nie ma na nim żadnego Polaka.

W grze mamy już 58 zawodników. Rozpoczął się drugi poziom blindów 100/200.

Na zdjęciu Sajmon

close

Redbet Live Dublin dzień 1C – 16:40

U naszych graczy względny spokój, trwa tradycyjne rozpoznanie walką na pierwszych poziomach blindów.

Kilka tysięcy żetonów oddał już Sajmon, który ma na stole lokalsa grającego każdą rękę i nie odpuszczającego rozdania aż do końca. Na razie kilka razy trafił swoje szczęśliwe outy, ale jakoś nie mam wątpliwości, że za chwilę zacznie oddawać zdobyte żetony. Skorzystać może również Tomek, który siedzi przy tym samym stoliku.

Przekot i Maciek siedzą przy jednym stole ramię w ramię, ale nie włączają się jeszcze w większe wymiany ciosów.

Parę Polaków mamy również przy kolejnym stole, razem siedzą też Mariusz i Krzysiek.

Rozpoczął się trzeci poziom blindów 150/300 ante 25. W grze jest obecnie 64 zawodników.

Na zdjęciu Tomek

close

Redbet Live Dublin dzień 1C – 17:00

Powoli coś nasi gracze zaczynają grać. Podszedłem do stołu, przy którym siedzi Felek i od razu złapałem akcję. Po podbiciu do 700 od rywala z Belgii, Polak przebił do 2500 i dostał call. Flop w postaci A53, przeciwnik czeka, nasz zawodnik wypala za 3300 i po dłuższym namyśle oponent sprawdza. Sytuacja powtarza się dokładnie po turnie w postaci drugiej trójki – check, bet Felka za 5600 i call. River to król i niespodziewanie to Belg zagrywa jako pierwszy za 10500! Jednak nie takie numery z naszym graczem! Mamy snap call i para dziewiątek na ręku rywala musi uznać wyższość A4 gracza znad Wisły! Felek – 70k!

Odbił sobie trochę strat Sajmon i ma już 55k. Zawodnik na jego stole, o którym pisałem wcześniej, jest wybitnie nieobliczalny, łącznie z tym, że potrafi grać w ciemno. Będą się tu dziać cuda!

Oddał sporo żetonów Kamil. Podbił on z AJ z buttona i dostał call od obu blindów. Po flopie z asem Polak kontynuował agresję i sprawdził go już tylko zawodnik na SB. Turn to dama i niestety zaczęły się fajerwerki, bo rywal tylko sprawdził przed flopem z para dam na ręku i trafił seta. Kamil ma teraz 21k.

Inne stacki:

– Mariusz 54k

– EasyMoney 50k

– Maciek 59k

– Przekot 51k

– Tomek 50k

– Krzysztof 47k

Do gry zasiada właśnie Rdx, który najwyraźniej już się wyspał i jest gotowy do walki. W grze mamy więc 69 zawodników.

Na zdjęciu Felek

close

Redbet Live Dublin dzień 1C – 17:35

Po zakończeniu trzeciego poziomu blindów gracze udali się na 20-minutową przerwę.

EasyMoney trochę marudzi, że jego stół jest okrutnie nudny. 95% zagrań jego rywali to limp i call po każdym przebiciu, więc trzeba się zmagać z multipotami i zgrają nieobliczalnych graczy, którzy wchodzą do gry z any two. Nie są to niewątpliwie najlepsze warunki do prowadzenia gry…

Kamil wciąż ma tylko około 20k, ale przy zbliżających się blindach 200/400 ante 50 nie ma jeszcze wielkiej tragedii i można się z tego się jeszcze odbić, tym bardziej, że lokalni gracze raczej nie szanują swoich żetonów.

Krzysiek i Mariusz zasiedli właśnie do stołu telewizyjnego, więc ich grę możecie oglądać na Twitchu.

Na zdjęciu Przekot

close

Redbet Live Dublin dzień 1C – 18:00

Peszek! Tak można krótko określić rozdanie Felka sprzed chwili. W wielkim rozdaniu starł on się z dwoma rywalami trzymając króle w ręku. Jeden z rywali po serii przebić poddał się w końcu z damami na ręku, ale zawodnik z AK zainwestował cały swój stack w wysokości 50k w all ina preflop i Polak nie chciał zobaczyć asa na boardzie. I nie zobaczył, za to po kolei spadły dziesiątka na flopie, walet na turnie i jedna z dwóch ostatnich dam na river, dając strita przeciwnikowi! Ponad 100k w puli przeszło Felkowi koło nosa i zostało mu teraz jedynie 25k.

Sajmon dalej czeka na swoja okazję do grubszej akcji i ma teraz 58k.

Utworzono nowy stół, na którym siedzą teraz razem Kamil i Tomek. Pierwszy wciąż siedzi z 20 tysiącami, a drugi ma niewiele poniżej stacka startowego.

Wczorajszy turniej dwuosobowych teamów zakończył się wygraną Klepacza i Kaczmarola.

Na zdjęciu Kamil

Poniższa fotografia nie pochodzi z Dublina. Tak Rafał, Stanky i Dżony kibicują naszym zawodnikom w Casino Palace w Warszawie!

close

Redbet Live Dublin dzień 1C – 18:15

Bardzo ciekawe rozdanie rozegrał po przerwie Mariusz. Podbił do 900 z J7 w piku i dostał call od gracza na big blindzie, który dysponował AJ. Flop w postaci KK5 (dwa kiery), oponent czeka, więc Polak gra c-beta za 1100 i dostaje call. Turn to siódemka, przeciwnik ponownie czeka, a nasz pokerzysta ponownie atakuje, tym razem za 2600. Tym razem rywal postanowił przejąć pulę i przebił Mariusza do 6500, jednak nasz gracz się nie wystraszył i sprawdził to zagranie. River to kolejna siódemka, a przeciwnik tym razem już się nie wygłupiał i zaczekał. Ze skompletowanym fullem nie miał jednak zamiaru czekać Polak. Wypalił value beta za 6k i został o dziwo sprawdzony przez oponenta! Mariusz wskoczył dzięki temu na 55k.

Mniej szczęścia miał siedzący z Mariuszem przy stole Krzysztof. Dostał parę dziesiątek, ale nadział się na damy u rywala. Po niskim flopie 8 high spadł na szczęście as na turnie, który zatrzymał akcję i Polak stracił tylko kilka tysięcy, bo turn i river zostały przeczekane. Krzysiek – 40k.

Na zdjęciu Mariusz

close

Redbet Live Dublin dzień 1C – 18:45

Grubą akcję zaliczył przed momentem Maciek. Znalazł u siebie parę króli i przeciwnika żądnego wrażeń. Rywal podbił preflop, dostał 3-bet od Polaka i sprawdził. Na flopie J high nasz zawodnik sprytnie zaczekał dając się wykazać oponentowi. Ten skrzętnie skorzystał z okazji mocno betując, co spotkało się z szybkim all inem Maćka. Przeciwnik sprawdził z… JT! Król na turnie dał seta naszemu rodakowi i wyjaśnił kwestię wygranej w tym rozdaniu. Maciek ma teraz 110k!

Jego sąsiad Przekot nie miał jeszcze okazji do wzięcia udziału w większej puli i siedzi trzymając 48k przed sobą.

W niewyjaśnionych okolicznościach odpadł Felek, który dziś zasiadł do gry po wygranej satelicie live. Przy jego stole siedzi za to Rdx, który dopiero się rozgrzewa, bo ma na dziś za cel zdobycie 250k na koniec dnia. Ambitnie!

Tymczasem na Twitchu trwa live streaming, a za mikrofonami zasiedli Kaczmarol i Abraxas, zapraszam do oglądania!

Na zdjęciu Maciek

close

Redbet Live Dublin dzień 1C – 19:10

Dzieje się! Rdx przed chwilą sięgał dłonią do kieszeni po 350€, bo… oddał stack w dwóch podejściach! Najpierw miała miejsce mega ciekawa akcja. Polak 5-betował z K9 i dostał call od rywala z AK. Flop idealny – K9x! Jednak as na river rozwiał marzenia Marka o wielkiej puli. Zostało mu 17k i w kolejnej ręce zagrał all in z AJ, dostał call od gracza z 88 na ręku i od razu ósemka spadła na flopie. Rdx tuż przed końcem fazy re-entry wkupił się więc do gry ponownie.

Sajmon podbił z A5 do 2000 (gramy 400/800 ante 100) i dostał w twarz all inem od Davida Pereza Sancheza, zwycięzcy Redbet Live w Rozvadovie. All in nie był duży, jedynie 12k, więc Polak postanowił sprawdzić. Hiszpan pokazał KT i czekaliśmy na flopa. Spadły na nim trzy walety, ale zaraz potem pojawił się i król i dziesiątka. Sajmon ma teraz 38k.

Na sali pojawiła się zdecydowanie największa gwiazda irlandzkiego pokera i tego turnieju! Jest z nami Andy Black! Zobaczymy go pewnie po przerwie na stole telewizyjnym. Przypomnijmy, że Andy to pokerzysta z bardzo bogatą listą sukcesów, był piąty w Main Evencie WSOP w 2005 roku, a na swoim koncie ma prawie 5 mln dolarów wygranych live.

Inne stacki naszych graczy:

-EasyMoney 40k

– Przekot 53k

– Maciek 130k

– Kamil 19k

– Tomek 58k

Na zdjęciu Andy Black

close

Redbet Live Dublin dzień 1C – 20:25

Skończyła się 45-minutowa przerwa obiadowa. Zaczynamy siódmy level 500/1000 ante 100.

Jeszcze tuż przed przerwą miały miejsce dwie ciekawe akcje. Ładną pulę zgarnął Przekot, który po podbiciu i sprawdzeniu chciał ukraść żetony rywalom 3-betując z AQ, ale dostał call od pierwotnego agresora. Flop z asem, Polak zaczekał, aby po zagraniu od rywala zagrać all in skutecznie płosząc go z rozdania. Przekot ma już 79k.

Za to Rdx ma wciąż przygody! W drugim dzisiejszym podejściu szybko zbudował stack 90k, aby zaraz w jednym rozdaniu spaść do 38k! Niestety, rozdanie przebiegło tak, że po 3-becie Polaka i dwóch wypalonych beczkach na flopie i turnie rywal nie poddał puli. Traf chciał, że obaj… nie mieli nic aż do rivera! Rdx atakował z gutshotem, a oponent dokładał żetony z drawem do koloru. I obaj trafili swojego outa na river! Nie mogło się to więc skończyć inaczej…

Ja teraz siadam do mikrofonu i będę komentował grę przy stole telewizyjnym. Nie ma na nim chyba Polaka, ale zasiadł tam Andy Black! Zapraszam na Twitcha!

Na zdjęciu Abraxas i Kaczmarol, którzy komentowali przede mną

close

Redbet Live Dublin dzień 1C – 22:20

Po przerwie na komentowanie streamu wracam do pracy przy klawiaturze. Zrobiłem szybki obchód po sali turniejowej i zebrałem trochę informacji.

Zacznijmy od tego, że pozostało w grze 53 zawodników. Wśród nich mamy jeszcze siedmiu Polaków. Oto ich stacki:

– Krzysztof 20k

– Przekot 90k

– Maciek 135k

– EasyMoney 45k

– Kamil 32k

– Tomek 73k

– Mariusz 94k

Nie ma już z nami Rdxa i Sajmona.

Do końca dnia został nam do rozegrania jeden level. Kończy się właśnie dziewiąty poziom blindów i wskakujemy za chwilę na 1000/2000 ante 300.

Na zdjęciu Krzysiek

close

Redbet Live Dublin dzień 1C – 23:10

Zakończył się dzień 1C! Na koniec jedna dobra i niestety dwie złe informacje.

Zacznijmy od dobrej – podwoił się tuż przed końcem dnia Przekot! I to z przytupem! Sprawdził z blinda podbicie rywala z parą szóstek na ręku i we dwóch obejrzeli flopa 863 z dwoma kierami. Polak zagrał jako pierwszy i dostał call. Po ósemce kier na turnie Przekot zaczekał, a jego rywal zagrał za 6600. Polak odwinął się przebiciem do 20k zostawiając sobie 30k z tyłu, które wrzucił za chwilę na środek stołu, bo jego rywal postawił go na all inie. Full house naszego gracza okazał się zdecydowanie lepszy od koloru rywala, który trzymał K4 w kierach. Na dodatek kolejna szóstka na river skompletowała karetę dla Polaka! O tak jest!

Słabsze informacje do eliminacje Kamila i EasyMoney. Pierwszy poleciał z turnieju grając za 26k all in z QT. Sprawdził go Tomek z KJ i jeszcze jeden gracz, który miał dosłownie 300 żetonów więcej od Kamila. Pokazał on AQ i wygrał rozdanie, bo na flopie pojawiły się dwie damy, a dziesiątka nie spadła.

EasyMoney po samych foldach zagrał all in z małego blinda z J7, ale miał pecha, bo akurat big blind podniósł sobie AK. Pomoc nie nadeszła i Jacka nie ma już z nami w turnieju.

Do dnia drugiego awansowało dzisiaj 47 zawodników. Średni stack wyniósł 96.800 żetonów.

Końcowe stacki Polaków:

– Maciek 152.600

– Przekot 115.800

– Krzysiek 30.900

– Tomek 90.800

– Mariusz 120.500

Jutro startujemy o 13 czasu polskiego w dniu drugim. W grze będziemy mieli kilkunastu Polaków, więc będzie komu kibicować. Na dziś to wszystko i zapraszam jutro!

A teraz czas na mały relaks po irlandzku… :)