PCA: Steve O’Dwyer wygrywa Super High Roller i blisko $1,900,000!

Wczoraj na PokerStars Caribbean Adventure emocji nie brakowało. Oprócz sporego sukcesu polskiego zawodnika, Jose Carlosa Garcii, który awansował do finałowej jedenastki LAPT Bahamas, poznaliśmy także triumfatora największego (pod względem buy-in’a) turnieju na Karaibach.

Do finałowej rywalizacji w Super High Rollerze podczas Day 3 stanęło już tylko 7 pokerzystów. Mimo tego, że najniższym stackiem na początku rozgrywki dysponował Sam Greenwood, to jednak nie on odpadł jako pierwszy. Chwilę po wznowieniu rywalizacji stół finałowy musiał opuścić Andrew Robl, po następującej akcji: Robl otwierał z , na małej siedział Roger Sippl, który sprawdził z , a do gry dołączył także Bryn Kenney, który bronił dużej mając . Na flopie pojawiły się – Robl zagrał c-beta, na którego callem odpowiedziali obaj rywale. Kiedy na turnie pojawiła Robl zdecydował się na all in, którego sprawdził tylko Kenney. Chwilę później dealer na river wyłożył , dzięki którego Kenney skompletował kolor i wyeliminował pierwszego z zawodników.

Chwilę później z rywalizacją pożegnał się także Sam Greenwood, którego szóstki okazały się za słabe na dziewiątki Christopha Vogelsang’a. Na miejscu 5 z batalii odpadł natomiast chwilę wcześniej wspomniany „eliminator”. Między Vogelsang’iem a Sippl’im doszło do wojny przebić i ostatecznie karty obydwu graczy powędrowały na środek stołu. Niemiec pokazał przy Amerykanina. Na boardzie pojawiały się kolejno i tym samym to Vogelsang musiał opuścić grę.

Na miejscu 4 ze Super High Rollerem pożegnać się musiał Sorel Mizzi, którego okazały się za słabe na Kenney’a. Amerykanin złapał na riverze strita i tym samym odprawił z gry Kanadyjczyka, który i tak zarobił blisko $700,000!

Skład finałowego heads-up’a poznaliśmy kilkadziesiąt minut później, kiedy Steve O’Dwyer wyeliminował z rozgrywki Bryna Kenney’a. Steve’a okazały się wystarczające na rywala, który mógł udać się do kasy po odbiór ponad $870,000. Do finałowego heads-upa przystępowali więc O’Dwyer (11,810,000 żetonów) oraz Roger Sippl (4,695,000 żetonów).

Trzeba przyznać, że decydujące rozdanie turnieju wyglądało wręcz genialnie. Roger Sippl z otwierał akcję podbiciem, a Steve O’Dwyer dorzucił aby zobaczyć flopa. Tutaj pojawiły się . O’Dwyer zagrał check-call na bet rywala i na turn spadła . Obaj zawodnicy odstukali check, dzięki czemu skompletowała board. Irlandczyk odstukał check po raz trzeci, a Amerykanin oznajmił all in za około 3 miliony.

Orzech do zgryciania niezwykle ciężki, ale jeśli ma się takie doświadczenie w turniejach na żywo jak Steve, to zagrywa się w tym momencie hero call i wygrywa się cały turniej. Dokładnie tak się stało i po tym jak O’Dwyer dorzucił żetony mógł chwilę później świętować swój kolejny tytuł w rozgrywkach na żywo. Poniżej możecie znaleźć komplet wypłat stołu finałowego Super High Rollera: