Końcówka 2016 roku obfituje w znakomite wyniki polskich pokerzystów! W ciągu kilku ostatnich dni, nasi pokerzyści odnotowali serię bardzo dobrych wyników podczas ostatniego w historii festiwalu European Poker Tour w Pradze, a w dniu wczorajszym polscy gracze rewelacyjnie spisali się w Main Evencie festiwalu Mighty Major, który rozegrany został w kasynie Go4Games Ołomuniec!

W turnieju głównym z wpisowym w wysokości CZK5400 oraz pulą gwarantowaną CZK5,000,000, odnotowano łącznie 923 wpisowe, ale do walki w dniu wczorajszym powróciła już tylko finałowa ósemka, w której mieliśmy aż 3 naszych reprezentantów. Polacy od samego początku przystąpili do ataku i szybko doczekaliśmy się pierwszych efektów. Na miejscu ósmym z turniejem pożegnał się Ondrej Goetz, który przystępował do gry z najmniejszym stackiem i za ostatnie kilka BB postanowił wrzucić swoje . Nasz rodak, Michał Urbański znalazł u siebie i oczywiście oznajmił sprawdzenie. Na turnie spadła i Polak zyskał cenne żetony. Chwilę później do Ondreja dołączył drugi Czech Zdanek Zahorick, którego z turnieju wyrzucił jego rodak – Daniel Havlik!

Polacy wrócili do akcji 90 minut później, kiedy to na miejscu szóstym z turnieju odpadł Lada Tomasek, a jego katem był Wojciech Matuszny. Lada miał w stacku 13 BB i postanowił zagrać all-in z SB, trzymając . Wojtek siedzący na BB znalazł u siebie i oczywiście wykonał snap-call. Na boardzie obyło się bez niespodzianek i w ten sposób z grą pożegnał się kolejny zawodnik. Niestety na miejscu piątym z turniejem pożegnał się pierwszy Polak Michał Urbański, ale i tutaj można doszukiwać się pozytywów, ponieważ jego żetony powędrowały do Wojtka. Mateusz będąc na shorcie znalazł  siebie i postanowił zagrać all-in. Siła ręki oczywiście jak najbardziej go do tego uprawniała, ale pechowo dla niego, Wojtek znalazł u siebie dwa króle i to do niego powędrowała pula. Michał za zajęcie miejsca piątego otrzymał w nagrodę około 35,000 PLN.

Niestety Wojtek niezbyt długo cieszył się z wygranej puli, bo to właśnie on odpadł z turnieju na miejscu czwartym, kiedy jego okazało się za słabe na Czecha. Polak złapał na flopie combo drawa i właśnie tutaj doszło do all-inów, ale niestety turn i river nie przyniósł pomocy. Polak za zajęcie miejsca czwartego otrzymał około 47,000 PLN! Kiedy w grze pozostawało trzech graczy (w tym jeden Polak) zdecydowano się na deala, dzięki któremu Łukasz Wróblewski zapewnił sobie nagrodę w wysokości CZK595,400, czyli około 95,000 PLN! Łukasz dotarł aż do heads-upa, w którym jednak poległ z reprezentantem Czech – Danielem Havlikiem.