Cóż, kiedy wczoraj rozpoczynała się relacja z kolejnego dnia zmagań pokerzystów podczas EPT Grand Final, wydawało mi się, że „długo nie pogramy”. Jedyny Polak w stawce – Jose Carlos Garcia był na shorcie i potrzebował szybkiego nabudowania się. Wbrew moim przewidywaniom Jose nie złożył broni i przy stołach radził sobie kapitalnie! Dziś będzie jednym z sześciu graczy, którzy powrócą do finałowego dnia rywalizacji i walki o ponad milion euro!

Tak wczoraj prezentował się wczoraj oficjalny stół finałowy:

Na stół finałowy Jose awansował dysponując 3 stackiem, kiedy w jednym ze spotów mając połamał rywala. Wskoczył wówczas na ponad 2,500,000 żetonów. Niestety z biegiem czasu nasz gracz tracił żetony.

Jako pierwszy z rywalizacją Final Table pożegnał się Koichi Nozaki, który pushował mając 19 bigsów z . Na sprawdzenie zdecydował się Ole Schemion, który odsłonił . Na boardzie nie spadł as czy strit i tym smym Nozaki odpadł na 8 miejscu inkasując nieco ponad 120,000 euro. Gra miała być toczona do wyłonienia finałowej szóstki graczy.

Stało się to, kiedy na miejscu 7 z grą pożegnać się musiał Markus Ross. Mając nadział się na u Muhyedine Fares’a i kiedy na boardzie nie złapał pomocy musiał pożegnać się z rywalizacją jako siódmy. Za swoje osiągnięcie zainkasował €174,300. Stacki finałowej szóstki, która dziś powróci do gry prezentować się będą następująco:

Miejsce: Gracz: Chip count:
1. Adrian Mateos 1,770,000
2. Jose Carlos Garcia 1,435,000
3. Muhyedine Fares 3,955,000
4. Hady El Asmar 3,970,000
5. Ole Schemion 3,530,000
6. Johnny Lodden 2,250,000

Od godziny 14:00 na PokerBreak Live będziecie mogli śledzić poczynania finałowej szóstki, która walczyć będzie o milion euro pierwszej nagrody. W chwili obecnej każdy z graczy ma zagwarantowane €233,500.

Live stream