EPT Main Event: Pozostało 14 zawodników. Dominik Pańka w czołówce!

One Man Show! Tak w trzech słowach można podsumować czwarty dzień EPT Main Event Malta, w wykonaniu Dominika Pańki! Nasz pierwszy mistrz EPT/PCA oraz finalista EPT Malta, ponownie pokazał nam się z fantastycznej strony i chociaż w pewnym momencie miał w stacku już tylko 4BB, zdołał wrócić do gry i przed piątym dniem turnieju zajmuje miejsce trzecie ze stackiem w wysokości 1,411,000. Przed nami wielkie emocje i walka o awans na oficjalny stół finałowy. W dniu dzisiejszym powinniśmy wyłonić finałową szóstkę turnieju.

Na starcie dnia czwartego przy stołach zasiadło ostatnich 30 zawodników i w gronie tym mieliśmy już tylko Dominika Pańkę. Wszystko rozpoczęło się zgodnie z planem, ponieważ w pierwszym rozdaniu dnia, Dominik wygrał małą pulę od Ole Schemiona. Akcje zainicjował Ole, który przy blindach 5k/10k zdecydował się na raise do 22,000 i dostał sprawdzenie od Dominik z BB. Na flopie spadły , gdzie Pańka zdecydował się na check, aby chwilę później sprawdził bet od Niemca za 22,000. Na turnie spadła , gdzie Pańka uderzył za 55,000 i to wystarczyło na wygranie rozdania.

Niestety jeszcze na tym samym poziomie blindów, Polak stracił większość posiadanych żetonów w starciu z Sergey’em Sergeevem. Co prawda nie znamy przebiegu całej akcji, ale przy boardzie Pańka i Sergey  wsunęli wszystkie żetony za linię. Dominik trzymał , ale Sergey odsłonił i to on wygrał rozdanie. Polakowi po tym starciu zostały już tylko 4BB i znalazł się w bardzo trudnym położeniu. To była właściwie ostatnia przykra informacja tego dnia! Od czasu tego rozdania, Polak wrócił na właściwe tory

Najpierw wygrał all-ina z vs , a następnie został przeniesiony na stół telewizyjny, gdzie popisał się rewelacyjnymi zagraniami. Kluczowe rozdanie miało miejsce na levelu 21 z blindami 8k/16k (ante 2k). Akcje zainicjował Bastian Bohler podbiciem do 32,000, na co Dominik Pańka odpowiedział 3-betem do 112,000. Następnie akcja spasowała do Frederika Jensena, który zdecydował się na zagranie all-in za 569,000 i został sprawdzony przez Polaka trzymającego przed sobą 505,000 w żetonach. Dominik sprawdził i mieliśmy showdown! Dominik pokazał , a Frederik . Na boardzie spadły kolejno oraz i tym samym Polak przekroczył stack w wysokości miliona w żetonach.

Chwilę później, Dominik ponownie pokazał się z fantastycznej strony i wygrał sporą pulę od Ole Schemiona.  Akcje zainicjował Schemion za 36,000, na co Dominik odpowiedział tylko sprawdzeniem. Flop to , gdzie Ole uderzył za 40k i dostał sprawdzenie. Na turnie oraz riverze , Schemion betował odpowiednio za 78,000 oraz 238,000 i oba uderzenia zostały sprawdzone przez Polaka. Schemion pokazał , które jednak nie wystarczyło na Polaka! W tym momencie Polak miał w stacku już 1,4 mln i spokojnie kontrolował grę do końca dnia.

SEAT DRAW PRZED DNIEM PIĄTYM