Kilka dni temu w Gruzji zakończył się turniej WSOP Circuit, festiwal pokerowy który przez wielu był skazywany na porażkę, a mimo tego odniósł spory sukces. Czy to oznacza, że Tbilisi ma szansę zostać kolejną stolicą pokera?

Festiwal WSOP Circuit w Tbilisi był trzecim przystankiem tego cyklu, który rozegrano w Europie, chociaż monopol na wygraną w tym przypadku mieli Amerykanie. Zwycięzcą Main Eventu został Brian Senie, który wygrał $85.800, podczas gdy obecny lider klasyfikacji Global Poker Index Steve O’Dwyer zwyciężył w turnieju high-roller. Obaj prezentowali agresywny styl gry i oglądali niewiele flopów – Widocznie Gruzini nie do końca wiedzą jak się gra w pokera, o czym donosili też polscy zawodnicy, którzy pojawili się na tym festiwalu.

Co prawda w kilku turniejach mieliśmy niewielki overlay, ale dotyczyło to turniejów mniej znaczących. Ten najważniejszy, czyli Main Event, cieszył się sporym zainteresowaniem, co najlepiej oddaje fakt, że gwarantowana pula nagród została znacząco przekroczona. Ponadto turniej Adjarabet Championship przyciągnął na start 729 zawodników, co czyni go największym turniejem pokerowym w historii Gruzji! Festiwal przyciągnął na start wiele gwiazd pokera – przy stole zasiedli m.in. Peter Eastgate, Dima Urbanovich, Dominik Pańka czy też Daniel Cates. Podczas gdy branża pokera czeka na nowy pokerowy boom ze strony Chin czy USA (jeżeli nastąpi legalizacja na poziomie federalnym), może on nastąpić w zupełnie innym miejscu – w Gruzji!

Dyrektor Adjarabet był zachwycony frekwencją na festiwalu, którego współorganizatorem była jego firma. „To było piękne wydarzenie, które przerosło nasze oczekiwania. Nawet w jednym z pierwszych turniejów w harmonogramie mieliśmy ponad 700 graczy, co jest szalone. Jesteśmy w największej hali sportowej w kraju, a nawet to nie wystarczyło, aby pomieścić wszystkich graczy. Oczywiście mieliśmy wysokie oczekiwania, ale rezultat jest po prostu niesamowity. Partnerstwo z WSOP działa na kilku różnych poziomach. Dzięki tej marce, możemy zwrócić uwagę całego świata na Gruzję, która jest przepięknym krajem. Należy pamiętać, ze rynek pokera online w Gruzji jest olbrzymi, szczególnie jeżeli weźmiemy pod uwagę wielkość tego kraju. N razie nie skupiamy się jednak na rynku europejskim. Adjarabet jest bardziej zainteresowana krajami byłego ZSRR i Azji Środkowej.”

Może czas już przestać się łudzić, że legalizacja pokera w USA nastąpi wkrótce i zamiast tego skupić się na innych krajach? Chociażby na Gruzji?